Zasady człowieka są w porządku.
. Ludzie mówią o nich, piszą o nich, tworzą wielkie posty na ich temat, mówiąc im jak mają żyć. Ale często też zasady te są zaczerpnięte z książek, Internetu, filmów lub po prostu kopiują cudze pomysły i stosują je do siebie bez odpowiedniej refleksji i weryfikacji.
Postanowiłam opisać tylko te zasady, które sama przetestowałam i stosuję. Żyję nimi, wdrażam je z moimi klientami i na pewno przydadzą się tu i w przyszłości.
Jeśli mężczyzna, z którym pracuję lub prowadzę życie towarzyskie nie posiada 5 lub więcej z opisanych poniżej zasad, nie będę go szanowała. Po prostu nie dam rady, bo wiem do czego to prowadzi — bezczynności, apatii i ruiny oczywiście. Oczywiście można nie mieć zasad, ale chcieć je realizować — a to już zupełnie inna sprawa.
Wracamy do listy. Jest ona ułożona w porządku malejącym według ważności, ale każda zasada jest ważna sama w sobie.
Stawianie celów i ich realizacja, czyli konstruowanie w sobie obrazu, fantazji, czegoś, co jeszcze nie istnieje, i realizowanie tego w rzeczywistości. Jest to podstawa męskiego zachowania. Jeśli prowadzisz swoje życie według zasady «nic nie planuję, nie wyznaczam celów, żyję na dziś», to nie jest to męskie zachowanie.
Nie reagować, ale planować. Jak powiedział Marks,
nawet najgorszy architekt jest lepszy od najbardziej zwinnej pszczoły
ponieważ architekt ma w głowie pomysł, który wprowadza w życie, podczas gdy pszczoła kieruje się jedynie instynktem.
Konsekwentny ruch do przodu jest możliwy tylko dzięki jasnemu i przejrzystemu systemowi zasad, TOR, regulaminów, nagród, kar, które tworzą «pole ochronne», w obrębie którego zachodzą zmiany.
Bez struktury ochronnej nie ma ruchu do przodu. Każda żywa istota ma przecież strukturę ochronną, szkielet, skorupę, komórki.
Aby zachować zasady, trzeba robić to, co się wymyśliło i powiedziało. Możesz tworzyć i malować piękne systemy, ale jeśli nie będziesz ich przestrzegać, wybaczać innym ich łamanie, to Ty i Twoje zasady nie będą respektowane, a Twoja przyszłość się rozpadnie.
Inną implikacją systemu reguł jest to, że istnieje hierarchia, czy tego chcemy, czy nie. W każdym systemie wartości jest kto jest dobry i zły, słaby, silny, przeciętny. Turnieje, mistrzostwa, rankingi, statusy są esencją hierarchii. Jeśli będziesz szanował i uznawał hierarchię («jestem słaby, muszę być silniejszy», «jestem silny, powinieneś mnie słuchać»), będziesz mógł się rozwijać i wzrastać. Jeśli nie, znajdziesz się na dnie, a twoja zdolność do zmiany przyszłości będzie bliska zeru.
Tak właśnie robię w klubie męskim: jeśli jestem moderatorem, to tylko ja decyduję, jak przebiega spotkanie. Jeśli nie jestem moderatorem, to chętnie przestrzegam zasad, niech odpowiedzialność i kontrola nie spoczywa na mnie. Nie ma problemu.
Posłuszeństwo i komenda to dwie strony tego samego medalu, trzeba umieć obie.
Jeśli chcesz, aby za Twoje towary i usługi płacono, a zasady były cenione i respektowane, musisz to zrobić z góry.
Nie promuj piractwa, ale zapłać za cudzą pracę. Nie mów «ups, przepraszam» za błąd czy spóźnienie, ale zapłać za to rekompensatą — pieniędzmi, swoim czasem, darmową usługą. Jeśli szukacie wiecznych darmozjadów i poniżacie się za «przeproszeniem», będziecie traktowani odpowiednio: jako ludzie żyjący na społecznym dnie.
Ostatnio nie stawiłam się na konsultację z klientem, bo nie wpisałam do grafiku terminu. Nie stęknąłem z przeprosinami, dałem mu cztery konsultacje zamiast jednej. Wszyscy wygrywają.
Zasada «nie szukaj gratisów» nie oznacza, że nie możesz myśleć o cięciu kosztów. Jeśli jest możliwość legalnego obniżenia cen lub cięcia kosztów, zrób to!
Zarabianie więcej niż wszyscy inni lub bycie jedynym żywicielem rodziny oznacza kontrolowanie tego, co się dzieje. Jeśli ktoś w rodzinie zarabia więcej niż Ty, to ta druga osoba będzie decydować i mieć wagę, a nie Ty. Nie będziesz mógł w pełni wpłynąć na przyszłość.
Analogia biznesowa: akcjonariusz mniejszościowy, który nie uczestniczy w głosowaniach i życiu firmy, a jedynie otrzymuje swoje dywidendy
Tworzenie przyszłości nie jest też możliwe bez promowania idei i zasad, które są Ci bliskie. Jeśli chcesz mieć przyszłość, która Ci się podoba, musisz umieć przekonać ludzi i zainspirować ich do zmiany w pożądanym przez Ciebie kierunku. Miej podobnie myślących ludzi.
Nawet jeśli jesteś introwertykiem i nie stawiasz sobie za cel «podbicia świata», słuchaczami Twoich pomysłów będą najbliższe Ci osoby, no i oczywiście Twoje dzieci. Albo Ty będziesz promował u nich swoje pomysły, albo zrobi to ulica i troskliwi sąsiedzi knujący na ławce.
Aspekt, który moim zdaniem wielu osobom umyka. Ważne jest, aby chronić i doceniać uczucia i doświadczenia kobiet, aby zdjąć stres z ich ciężkiej pracy i problemów.
Są dwa powody: 1) zrelaksowana kobieta przekazuje relaks swoim dzieciom, co oznacza, że będą one bardziej potulne, zdrowsze, szczęśliwsze; 2) ignorując uczucia i potrzeby kobiety, mężczyzna staje się nieczuły, odczulony, bardziej sztywny i będzie popełniał wiele błędów. Historia ludzkości pokazuje również, że nie prowadzi to do niczego dobrego. W rozwiniętych kulturach dba się o uczucia.
Mężczyzna, który nie wie jak się fizycznie bronić, nie będzie potrafił odpowiednio zachować się w konfliktach, zwłaszcza z innymi mężczyznami. Przejdzie, będzie się bał, będzie tchórzliwy, a co więcej będzie czuł się upokorzony. Nawet jeśli masz miliony dolarów i możesz wynająć dziesięciu ochroniarzy, wewnętrzne uczucia będą takie same.
I odwrotnie, znajomość technik samoobrony daje nieporównywalne poczucie siły i pewności siebie.
Brak litości oznacza brak wybaczenia dla błędów i naruszeń zasad. Ważny punkt, który w 100% powinni mieć wszyscy mężczyźni, ale prawie nigdy nie jest on pisany przez innych autorów.
Popełnić błąd? Zapłać. Rusz się i zapłać. Rozczulając się nad mężczyznami, sprawiasz, że stają się jeszcze słabsi niż są w danej chwili — bo uważasz, że sobie nie radzą i nie mogą ponieść konsekwencji. W końcu człowiek przyzwyczaja się, że za błąd płaci ktoś inny, a nie on, i w przyszłości będzie jeszcze bardziej nieostrożny i jeszcze szybciej popełni ten sam błąd.
Spotykam się z tym cały czas w swojej pracy — niektórzy klienci proszą mnie o wybaczenie lub zaliczenie im zadań, nawet jeśli nie zrobili wszystkiego. Uczucie litości pojawia się mocno, ale wiem, że to niczego nie uczy tej osoby.
Chcesz pomóc? Udzielanie porad, jak rozwiązać dany problem. Udzielaj pochwał lub krytyki. Presja lub na odwrót, nie przeszkadzaj. Daj wskazówki, jak legalnie obejść problem. Ale nie żałuj.
PS. Ta zasada obejmuje «nie użalaj się nad sobą» ze wszystkich tych samych powodów.
Zawsze podobało mi się to zdanie. Oznacza to, że «prawo jest surowe, więc i prawo jest surowe». To jest takie… fajne. Przywodzi mi na myśl Strażnika Teksasu w kapeluszu i z Coltem. Albo rzymski wojskowy, jak kto woli.
Łatwo jest jednak złożyć na to wszystko gołosłowne deklaracje. Nie trzeba się żalić, trzeba dotrzymywać słowa, trzeba za wszystko płacić. W rzeczywistości
to jest bolesne, trudne i skomplikowane.
. To ciągłe testowanie siebie i pytanie «a może nie? Może nie rób tego». Jest to zakłócenie i naruszenie. To nadzieja, że nikt nie zauważy, że zrobiłeś coś złego.
Ale wiesz co? Jest dobrze. Nikt nie uczy się wszystkich zasad w mgnieniu oka. Wchodzę w mój 5 rok i dopiero zaczynam się w tym orientować.
Jeśli macie opinie i propozycje tematów, to piszcie właśnie teraz do tego postu:
pavel.domrachev@eqlab. ru





